Żółwik Sammy i spółka Wikia
Advertisement

Zemsta (z fr. La vengeance dans la carapace)- osiemnasty odcinek pierwszego sezonu i serialu. 

Fabuła[]

Pan Lucjusz opowiada o kominach oceanicznych. Ma nawet mały egzemplarz, który pokazuje dzieciom. Gdy kończy wykład każe dzieciom ustawić się w pary. Ricky przepływa między skorpenami. Te nie zamierzają pozostać mu dłużne, Zgrywus niszczy komin i jeden z kawałków podrzuca żółwikowi. Pan Lucjusz zauważa odłamek i każe Ricky'emu zostać. Ten broni się, że to skorpeny go wrobiły, a Ella potwierdza mówiąc, że sama to widziała. Skorpeny się wypierają, a żółwik zostaje w klasie. Wieczorem słyszy, jak przyjaciele rozmawiają o wycieczce. Gdy podpływa, cała trójka zapewnia go, że nie ma czego żałować i, że było to nudniejsze niż wykład Pana Lucjusza o rybach maślanych. Ricky bagatelizuje, że i tak go to nie obchodziło. Nagle przypływają skorpeny i zaczynają opowiadać, jak to wspaniale było na wycieczce, a Zalotka chwali się, że znalazła cudowne rozgwiazdy cekiny. Żółwik ciupie jej, że i tak wygląda jak stara galaretowata meduza, a ta śmieje się, że jest zazdrosny, po czym odpływają. Ricky postanawia nie pozostać im dłużny, Ella uspokaja go, żeby się nimi nie przejmował. Gdy żółwik zauważa, że Zalotka zgubiła jedną z rozgwiazd, zbywa przyjaciółkę mówiąc, że ma rację. Gdy żółwinka odpływa, Ricky bierze rozgwiazdę Zalotki i mruczy pod nosem, że właśnie popełniła ogromny błąd. Płynie do Drzewa Koralowego i zrzuca na nie kamień, po czym zostawia na miejscu rozgwiazdę przywódczyni skorpen i odpływa. Gdy budzi się rano, przypływa do niego Ella i mówi o zniszczeniu drzewa przez skorpeny. Gdy udają się na miejsce, Ricky zauważa, że ich Drzewo jest całkiem złamane, a żółwinka dodaje, że tym razem naprawdę przesadzili. Sammy każe skorpenom naprawić szkody i zostawia tam kraba, który ma ich pilnować. Pływając po wiosce, czwórka przyjaciół rozmawia o tym, co się zdarzyło. Ricky pyta czy nie mają dość gadania o skorpenach i oznajmia, że po raz pierwszy mogą się spokojnie pobawić. Przyjaciele ruszają, ale Ella zaczyna coś podejrzewać. Cała czwórka bawi się na placu zabaw, podczas, gdy skorpeny pracują. Pod wieczór żółwik przypływa do nich i zaczyna z nich szydzić, a Ella każe mu przestać. Potem, jednak, gdy Zalotka bierze Ricky'ego na stronę, aby zwalić winę na niego, żółwinka staje w obronie przyjaciela. Zostaje popchnięta i uderza w Bąbla, który uderza w drzewo, przez co to się łamie. Ella pyta Ricky'ego, co Zalotka chciała powiedzieć, ale ten bagatelizuje uwagę. Po tym żółwik oświadcza, że musi już płynąć i żegna się z przyjaciółmi. W nocy śni mu się, jak reszta odkrywa, że to on zniszczył drzewo, Ella nazywa go kłamcą i zrywa z nim przyjaźń, jego dziadkowie nie chcą go już więcej widzieć, a Sammy niniejszym wyklucza go ze wspólnoty. Ricky budzi się z krzykiem i wypływa ze swojej jaskini wcześnie rano. Przepływając obok skorpen, tylko odwraca się zasmucony. Tymczasem Zalotka burzy się, że akurat, gdy są niewinni, muszą naprawiać coś za innych. Skorpeny postanawiają wymyślić plan, aby wyrwać się spod nadzoru kraba. Wtem Ricky dopływa do szkoły. Przyjaciele zauważają jego zmartwienie i pytają, co się stało. Żółwik bierze ich na stronę i opowiada im, co się naprawdę wydarzyło. Ella radzi mu porozmawiać z Sammy'm i razem z resztą dopowiada, że skorpeny nie powinny pracować same. Ricky przyznaje im rację i płynie pomóc niesłusznie oskarżonym w naprawie drzewa. Tymczasem Zalotka udaje, że utknęła pod skałami. Zgrywus opowiada o tym krabowi i mówi, że trzeba sprowadzić pomoc, a ten natychmiast rusza. Nagle przypływa żółwik i próbuje pomóc przywódczyni skorpen. Ta, jednak, każe mu, żeby ją zostawił, gdyż jest już za późno, po czym dodaje, że to nie ona zniszczyła drzewo. Ricky przypadkowo wygaduje się, że to on stoi za tym wszystkim. Zalotka natychmiast wypływa spod skał i zleca swoim pomagierom, by trzymali żółwika, a ona popłynie do Sammy'ego i opowie mu o wszystkim. Na szczęście Ricky ziwnnie wyślizguje się Zgrywusowi i Bąblowi, którzy zaraz zaczynają go gonić. Gdy zastępują mu drogę, zabiera ich krab. Wtedy też przypływa Sammy i chce wiedzieć, co się dzieje. Żółwik prosi go o krótką rozmowę i opowiada o wszystkim. Po tym przeprasza za kłamstwo i zniszczenie drzewa oraz prosi o wybaczenie skorpeny, które zostały niesłusznie oskarżone. Przywódca wioski zauważa Zalotkę i mówi, że podobno go szukała, ale ona zaprzecza i szybko odpływa. Potem Sammy poucza Ricky'ego, że zemsta do nieczego nie doprowadzi i zleca mu naprawienie drzewa. Żółwik prystaje, ale dorzuca, że to nie fair, że skorpeny nie zostały ukarane. Wtedy wtrąca się Pan Lucjusz, który oznajmia, że dostały od niego karę i przeprasza za to, że niesłusznie kazał mu zostać w klasie. Potem przywódca wioski każe Ricky'emu naprawić drzewo i dodaje, że pewnie nie będzie tego robił sam, po czym pokazuje mu czekających na niego przyjaciół. Żółwik podpływa do nich, a Sammy i Ray oddychają z ulgą.

Galeria[]

Zemsta
Aby zobaczyć całą galerię, kliknij tutaj.

Advertisement