Żółwik Sammy i spółka Wikia
Advertisement

John Mewa Trzeci (z fr. John le terrible)- czterdziesty szósty odcinek pierwszego sezonu i serialu. 

Opis

Ella i Ricky wychodzą na plażę po kokosa, który jest im potrzebny do pracy domowej. Nagle wpadają w łapy mew. Ci prawie ich zjadają, ale, na szczęście, w porę przylatuje John i ich broni. Ricky zaczyna sobie żartować z reszty ptaków, co im się nie podoba. Lider paczki ponownie przychodzi żółwikom z pomocą oznajmiając, że niedaleko widział olbrzymią rybę. Jego podwładni natychmiast tam lecą. Dzieci dziękują John'owi za pomoc, a on każe im uciekać, bo reszta ptaków zaraz wróci. Żółwiki wykonują polecenie, a do lidera bandy mew przylatują jego podwładni. Zaczynają robić mu wyrzuty, że wysłał ich po zwykłe kawałki drewna. John nieudolnie tłumaczy się, że oślepiło go Słońce i to przez to, ale jego paczka mu nie wierzy i decydują, że ten już nie będzie ich liderem ani nawet członkiem. Tymczasem Ricky i Ella przyprowadzają Sammy'ego, aby obserwował niebo i ostrzegł przed mewami, gdy oni sobie wezmą swojego kokosa do pracy domowej. Gdy dzieci się oddalają, dorosły żółw słyszy płacz i zauważa John'a. Ten tłumaczy mu, że George, Ringo i Paul wyrzucili go ze swojej paczki, i nazwali zdrajcą, bo ochronił "obiad". Sammy pociesza go i poucza, że nie wolno zmieniać się tylko po to, by przypodobać się innym, najlepiej jest być sobą. Wszystko słyszą Ricky i Ella, którzy postanawiają pomóc przyjacielowi. Gdy się nad tym zastanawiają, niespodziewanie przypływa do nich Figo i pyta o pracę domową, oni, jednakże, są bardziej zajęci pomocą John'owi, niż tym. Nagle Ricky wpada na pomysł, jak pomóc mewie. Płyną, więc do John'a. Ten pyta czy chcą kolejnego kokosa, ale one mówią, że chcą mu pomóc wrócić go do jego zespołu, ale zanim zdradzą mu szczegóły planu, musi obiecać, że nic im się nie stanie i, że nadal mogą na niego liczyć. Ptak przysięga im na pióra swojego dziadka i przypadkowo wpada do wody. Żółwiki opowiadają mu o swoich zamiarach. Tymczasem Paul, Ringo i George latają nad laguną. Ten ostatni narzeka, że jest głodny, a Paul nagle zauważa dzieci na dryfującej po powierzchni desce. Żółwiki spostrzegają, że zostały dostrzeżone. Ricky mówi Elli, by zachowywała się normalnie, a ona ma nadzieję, że John zrozumiał ich plan. Oboje wskakują do wody i pływają po powierzchni. Tam zauważa ich Figo i mruczy pod nosem czy "książęta Ricky i Ella znajdą wreszcie chwilę na odrobienie pracy domowej", po czym do nich płynie. Z kolei oni wskakują z powrotem na deskę. Paul już prawie ich ma, ale w porę zabiera ich John, a pozostałe mewy z impetem wpadają do wody. Cała trójka rozpoznaje go. Figo, widząc, co się stało, płynie po pomoc. Tymczasem były szef zespołu mew ląduje. Paul, Ringo i George chcą, żeby się z nimi podzielił, ale ten wypomina im, że wyrzucili go z zespołu i zaczyna własną karierę solową. Nagle Ricky zaczyna krzyczeć, że ich dusi i, żeby się nad nimi zlitował, a Ella dodaje, że, jeżeli ma zostać zjedzona przez mewę, to niech to będzie john, najodważniejszy z nich wszystkich. Po tym mewa zabiera swój "łup" i chowa go za kamieniem. Pozostała trójka ptaków zauważa, że John'owi wszystko się udaje, nawet, jak jest sam. Tymczasem ich były szef sprawia, że obszar wokół kamienia zaczyna się kurzyć, a Ricky i Ella zaczynają krzyczeć. Wtedy Paul, George i Ringo uświadamiają sobie, że John jest super i zaczynają żałować, że już go nie ma w ich zespole. W tym samym czasie mewa i żółwiki spostrzegają, że scena, którą odegrali, dała dużo do myślenia reszczie ptaków. Nagle żółwiki słyszą, że woła ich Sammy, z kolei Ray idzie z badylem i nawołuje John'a. Mewa każe dzieciom nie ruszać się z tego miejsca, po czym leci do żółwi, by wszystko im wyjaśnić, za to Ricky mówi Elli, by poszła za nim. Żółwinka zauważa, że mieli się stąd nie ruszać, ale, mimo to, podąża za przyjacielem. W tym samym czasie John opowiada Sammy'emu i Ray'owi o planie, z kolei Paul, George i Ringo zauważają, że "na dole toczy się walka". John obiecuje żółwiom, że dzieciom nic nie grozi. Nagle pozostała trójka ptaków dostrzega Ricky'ego i Ellą i natychmiast ich porywają. John przysięga, że to nie było zaplanowane, z kolei Sammy mówi, że teraz tylko on może uratować ich wnuki. Ten lamentuje, że jego koledzy przestaną go lubić, a Ray uświadamia mu, że przecież już to zrobili. John przypomina sobie, co mówił mu Sammy i przypadkowo ochlapuje go pianą morską, przywódca wioski wpada na pomysł. Tymczasem George mówi, że chce zjeść Ellę, bo to jego ulubiony kolor, z kolei Ringo chlapie, że to kolor wodorostów i że to szary jest super. Ten pierwszy chce, by wymienił mu choć jedną szarą rzecz, która smakuje, a gdy ten mówi o myszce, ten zgania go czy jadł kiedyś mysz. Korzystając z nieuwagi mew, Ricky i Ella zaczynają uciekać. Kłócących się kolegów ochrzania Por, pytając, jakie znaczenie mają kolory, skoro i tak zaraz zjedzą żółwiki, po czym spostrzega, jak te uciekają. Po pniu drzewa zjeżdżają na kamień, gdzie dolatują mewy, chcą zjeść dzieci, ale powstrzymuje ich John. Mówi, że dziadkowie żółwików złapali jakiegoś wirusa, który sprawia, że chcą jeść mewy. Paul dziwi się, jak niby miały się nim zarazić, a jego były zwierzchnik sugeruje, że może od czegoś, co zjadły. Ringo zauważa, że mógł to być kokos, którego zabrały. Nagle Ricky i Ella zaczynają ich straszyć, a ci szybko się ulatniają. Z kolei John zabiera dzieci i wrzuca je do wody. Cała czwórka żółwi wraca do laguny, a Ella ma nadzieję, że ich przyjaciel jakoś sobie poradzi. Tymczasem Paul, George i Ringo dziękują John'owi za ratunek i ustanawiają, że wraca do paczki na pozycję lidera. George zastanawia się, co będą jedli, jeżeli wszystkie stworzenia złapią tego wirusa. Z kolei Paul sugeruje kawałki drewna, przyznaje, że są nieco twarde, ale przynajmniej ich nie zjedzą, a John zaczyna się śmiać.

Cytaty

  • Ray: (idzie z patykiem) John, pokaż się! Ty pierzasty zdrajco!
  • George: Chwila, pozostaje jeszcze jeden mały problem: jeśli wszystkie stworzenia złapią tego wirusa, to co będziemy jeść? Paul: (podnosi kawałki drewna) Och, spójrzcie na to: może jest nieco twarde, ale przynajmniej nas nie zje.

​Galeria

John Mewa Trzeci
Aby zobaczyć całą galerię, kliknij tutaj.

Ciekawostki

  • Polski tytuł odcinka - najprawdopodobniej przypadkowo - wpasowywuje się w nurt tzw. cenzopap, czyli memów obrażających papieża Jana Pawła II (przykładowo określenie wyglądałoby John Mewa Trzeci przenosił małe żółwie, co dla osoby nieznającej kultury internetu wygląda zwyczajnie).
    • Polski tytuł może także nawiązywać do powieści Janusza Korczaka- "Król Maciuś Pierwszy".
Advertisement