Żółwik Sammy i spółka Wikia
Advertisement

Żółw z piórami (z fr. Tortue à plumes)- dziewiętnasty odcinek pierwszego sezonu i serialu. 

Opis

Paul, Ringo i George narzekają, że ciągle jedzą tylko ryby. Według nich przydałaby się jakaś odmiana, na przykład, w postaci żółwika. Zamierzają do tego użyć klatki na brzegu. W tym samym czasie czwórka przyjaciół się bawi. Nagle Ricky zauważa pływającą przy powierzchni małą meduzę i zaczyna ją gonić. Ella ostrzega go, żeby uważał, ale ten mówi, że czasami boi się całkiem niepotrzebnie i wraca do łapania meduzy. Wychodzi za nią na ląd. Mewy są zawiedzione, że będą miały tak mało pożywienia, ale zaraz po tym widzą Ellę, która idzie za przyjacielem. Gdy Ricky łapie meduzę, ta zaraz znika. Żółwik zauważa mnóstwo meduz w klatce obok i wchodzi do niej, a zaraz za nim jego przyjaciółka, która próbuje mu otworzyć oczy na sytuację. Wtem przylatuje John, jego banda pyta, jak było na wycieczce, aby odwrócić jego uwagę od "łupu". Szef podejrzewa, że coś knują, ale ci się wypierają. Nagle zauważa, że Ricky i Ella siedzą w klatce i natychmiast do nich leci. Na miejscu ochrzania ich, że nie powinni tam wchodzić, gdyż tu jest pełno mew i w tym momencie obrywa kokosem w głowę i traci przytomność. Gdy żółwikom udaje się go ocucić, okazuje się, że stracił także pamięć, ponieważ patrząc na Ricky'ego i Ellę, naśladuje ich, myśląc, że jest ich współgatunkowcem. Dzieci próbują wyprowadzić go z błędu i mówią, że nawet nie ma skorupy. Ten przez chwilę lamentuje, że ktoś mu ją ukradł, ale potem bierze za nią łupinę orzecha kokosowego i zakłada ją na głowę. Ella martwi się, że jeżeli inne mewy odkryją prawdę, to po nich. Ricky proponuje John'owi spacer, po czym cała trójka chowa się za głazem. Tymczasem Paul, Ringo i George wszystko obserwują, ale gdy jeden z nich wysnuwa hipotezę, że ich szef naśladuje żółwia, jednogłośnie zaprzeczają. W tym samym czasie Ricky mówi, że John postradał zmysły, bo dostał w głowę, należy, więc powtórzyć czynność, aby odwrócić efekt. Po tym żółwik zaczyna bić go w głowę, ale mewa ma na niej skorupę kokosa, więc prawie nic nie czuje. John myśli, że jego mały przyjaciel wybija jakiś rytm i on musi odgadnąć, jaka to piosenka, po czym zaczyna kiwać głową na boki, w wyniku czego Ricky spada. Ella pyta czy wszystko dobrze, a ten potakuje. Tymczasem Paul, Ringo i George podlatują do klatki i zastanawiają się, dlaczego się nie zamknęła, gdy żółwiki do niej weszły. Każda z mew sprawdza mechanizm, ale dopiero ten ostatni naciska na przycisk tak mocno, że zostają uwięzieni we własnej pułapce. W tym samym czasie John chce popływać. Ricky krzyczy za nim, że przecież nie umie wstrzymać oddechu, a Ella zauważa, że to może być rozwiązanie; gdy ich przyjaciel przekona się, że nie umie oddychać pod wodą, przekona się do tego, iż nie jest ich współgatunkowcem. Żółwik chwali ją za pomysł. Cała trójka podchodzi do wody, a John widzi mewy i zaczyna lamentować, że zaraz ich zjedzą, ale dzieci uspokajają go, że te są uwięzione i nie grozi im agresja z ich strony. John uspokaja się i mówi, aby zamoczyli skorupy, żółwiki wskakują do wody i czekają na niego. Gdy ten do nich dołącza, wpada pod powierzchnię. Dzieci śmieją się z niego, ale gdy po chwili nie wypływa, postanawiają sprawdzić, gdzie jest. Tymczasem mewy ze zdziwieniem powtarzają słowa swojego szefa i wysnuwają podejrzenie, iż John rzeczywiście myśli, że jest żółwiem. Uświadamiają sobie, że, skoro tak, to już nikt nie będzie w stanie ich powstrzymać przed zjedzeniem dzieci. Zaczynają się zastanawiać, jak wydostać się z klatki, po czym zauważają, że od czasu do czasu kokosy spadają z palm i postanawiają to wykorzystać do wyjścia z potrzasku. Tymczasem Ricky i Ella uzgadniają, że, aby wzbudzić w John'ie "ptasi instynkt", nauczą go latać. Po tym budzą go i opowiadają mu o swoich planach. Ten z początku wyśmiewa ich pomysł z "latającym żółwiem", ale żółwiki przekonują go, że on jest "żółwiem z piórami" i może tego dokonać. Po czym uczą mewę latać, niestety, nie kończy się to triumfem. Ella proponuje mu wziąć rozbieg, ale i to nie odnosi skutku, gdyż John, pomimo rad żółwików, czołga się jak one i nie używa nóżek. Ricky decyduje się na bardziej brawurowe rozwiązanie, mianowicie, chce zepchnąć przyjaciela ze skały, aby ten, będąc w powietrzu, rozwinął skrzydła. Niestety, plan nie spełnia jego oczekiwań, bowiem po jego wykonaniu, mewa uderza o ziemię. Tymczasem Paul, George i Ringo trzęsą jedną z palm, w celu zrzucenia z niej kokosów. Plan wiedzie się- orzech uderza w klatkę i uwalnia ich z postrzasku. Ricky, Ella i John zauważają to. Mewa proponuje schować się przed tamtymi do pobliskiej chatki. Trójka "żółwi" wchodzi do wnętrza. Wtem ptak widzi swoje odbicie w lustrze, a na zapytanie czy to na pewno on, dzieci odpowiadają "tak". John wydaje sie tym zawiedziony i siada na progu chatki. Koledzy zauważają go i podlatują do niego. Por chce wejść do środka, ale jego szef zagradza mu drogę swoim skrzydłem i zdesperowany powtarza, że jest mewą. Por zapewnia go, iż faktycznie tak jest i przypomina, że ich gatunek nie chroni żółwi, tylko je zjada. John wydaje się przyswoić te informacje. Ella słyszy to i o wszystkim mówi Ricky'emu. Szef ptaków jeszcze raz bierze lusterko, jest nim tak zajęty, że nie zauważa, jak Por wchodzi do chatki. Żółwiki odwracają się do niego. Tamten już chce je zjeść, gdy nagle John popycha go i krzyczy, że są jego. Ricky i Ella zaczynają krzyczeć, a po chwili zostają pochwycone za tylne płetwy. Dzieci próbują się oswobodzić, ale nagle John odlatuje. Koledzy są zawiedzeni, że sam zje żółwiki. W powietrzu Ella przypomina John'owi o jego obietnicy, a ten nagle podrzuca ich w górę tak, że lądują na jego grzbiecie. Ptak zapewnia, że nie zapomniał swojej przysięgi, po czym ku uciesze Elli i przestrachowi Ricky'ego szybko zlatuje z nimi na ziemię. Po lądowaniu dziękuje żółwikom za pomoc i obiecuje, że mimo, że na zewnątrz jest mewą, to wewnątrz będzie także żółwiem, a Ricky obiecuje, że oni będą mewami w skorupach, po czym cała trójka się śmieje. Gdy dzieci są już w lagunie, Anabel podpływa do nich i mówi szaremu żółwikowi, że widziała niedaleko dużą ławicę meduz i że będzie miał zabawę. Ricky cieszy się, a widząc besztające spojrzenie Elli, prosi ją, żeby pozwoliła mu na ten jeden raz, a ta tylko przewraca oczami i płynie z nimi.

Cytaty

  • John: (do Ricky'ego i Elli) Macie rację, nie jestem żółwiem morskim. Jestem żółwiem lądowym!
  • Ella: Ricky, lepiej wracajmy, według mnie, to... Ricky: Jest jak sen! Tu jest jak w raju!
  • John: (do Ricky'ego i Elli) Zwariowaliście, że tak hałasujecie! Ta plaża jest pełna mew! Paul, Ringo i George: (machają im) Juhu!

Galeria

Żółw z piórami
Aby zobaczyć całą galerię, kliknij tutaj.

Advertisement